Inkwizytor: We don't fuck anymore? *2*
We don't fuck anymore? *2* -Lufycerze i wszyscy diabli trzymajcie mnie. Jak ty wyglądasz Hasting? - burknęła kobieta z odbicia. Lustra nie powinny zawierać głosu w świecie ludzi. A przynajmniej tak mogło by się wydawać każdemu, kto nie widział teraz zjawy starszej kobiety, z wyrazem twarzy, któremu po prostu nie dało się sprzeciwić. Ciężko było określić jej dokładny wiek. Miała zmarszczki wokół oczu, ale i długie, wciąż bujne loki w odcieniu kasztana, poprzecinane pasmami siwizny. Wyglądała jak wyrwana z kart historii , z tym swoim perłowo białym kołnierzem i ukradzioną koroną wuja na głowie. -Czyli nie dostanę żadnych wyjaśnień, co? Jasne, jestem przecież tylko gospodynią. - pisnęła. - Były czasy, w których tacy jak ty, mogli co najwyżej oglądać mnie z powozu... Tristan nie zadał sobie trudu w celu uciszenia jej. Siedział naprzeciwko lustra, z głową opuszczoną w dół. Rana na gardle została opatrzona niezgrabnym bandażem, tamującym krew. Nie dbał o